piątek, 4 października 2013

NOWY BLOG - PRZEKIEROWANIE

Nasz blog został przeniesiony w inne miejsce, klikamy tutaj, żeby wejsc na nasz świeżutki nowy blog :)

ten tutaj jest już nieaktywny, choc dalej można go sobie do woli przeglądac :)
maniek

piątek, 28 czerwca 2013

Ciasto gruszkowe a'la Maks

Mój starszy syn uwielbia gotowac, ogólnie bawic sie w kuchni. Pewnie wiąże sie to z tym, że mając kilka miesiecy siedział u mnie "na barana". A ja w tym czasie przygotowywałem posiłki. Ciachałem, mieszałem, gotowałem i piekłem. A teraz pierworodny robi to samo.
Dziś naszła go ochota na zrobienie ciasta. Wyjął mąke, jajka, miske i poprosił mnie o pomoc.
Zwykle, gdy robie jakieś wypieki dodaje składniki "na oko". Tym razem jednak postanowiłem zapamietac co wrzucam i w jakiej ilości czując, że wyjdzie coś dobrego.

Wyszło.

Przepyszne ciasto gruszkowe. Puszyste, mieciutkie i lekko wilgotne. PYCHA.


Oto autorski przepis. Mój i Maksa. Radosną twórczośc wrzucania tego co pod reką zamykam w sztywne ramy przepisu...

Składniki:
- 2 jajka
- 2.5 szklanki maki
- pół szklanki cukru
- pół szklanki mleka
- 100g masła roślinnego
- łyżeczka proszku do pieczenia.
- 2 gruszki
- cukier puder do posypania

Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzac do temp 180 stopni. Do miski wrzucic wszystkie składniki (masło roślinne uprzednio upłynnic w rondelku i ochłodzic). Wymieszac łyżką. Wlac gesta mase do wymarowanej margaryną i wysypanej mąką blachy (taka podłużna ok 30cm). Na wierzch dodac gruszki pokrojone w kostke. Piec 45 minut. Posypac cukrem pudrem jak już troche ostygnie.

SMACZNEGO!!!
Jeśli kogoś najdzie ochota na zrobienie tego ciasta niech koniecznie da znac jak wyszło:))))


PS. wybaczcie brak niektórych polskich znaków, ciagle nie mam "e" i "c", znaczy sie trzeba dodac ogonki, ale ja nie mam jak... ciągle walcze z tematem.

Nominacja do Liebster

Zostaliśmy zaproszeni do pewnej zabawy przez Sznupków :) Na czym polega? Wyjaśnienie na sznupkowym blogu (klik)

a my odpowiadamy w naszej ulubionej formie, czyli wideo:

wtorek, 9 kwietnia 2013

Nurkowanie:)

Przygotowania do następnego wyjazdu, tym razem Maksio chce na własne oczy zobaczyć kolorowe rybki i inne stworzonka morskie:) Póki co ćwiczy w wannie;)


poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Sezon rowerowy!

Dziś w pobliskim parku ja, czyli tata maniek wyregulował siodełka, dosypał powietrza do kółek, no i jazda! Sezon rowerowy uważam za rozpoczęty!!

PS. Jestem ostatnim osobnikiem w tej rodzinie bez roweru, więc na mnie też chyba czas ;)

>> TU KLIKAMY, ŻEBY OBEJRZEĆ FILMIK <<



czwartek, 4 kwietnia 2013

Koniec i bomba, a kto czytał...

Kochani dziękujemy, że byliście z nami. Wakacje trwały 112 dni, czyli całkiem przypadkiem tyle samo co te trzy lata temu:)
Miło mi, że czytaliście moje długie eseje oraz oglądaliście kiepskiej jakości zdjęcia. Wena nie opuszczała mnie ani jednego dnia.

Tutaj na blogu wpisy będą pojawiać się sporadycznie. Natomiast jeśli ktoś chce być na bieżąco, to zapraszamy na nasz kanał na youtube, staramy się vlogować codziennie. Jak już wspomniałem wcześniej, filmy pochłonęły całkowicie naszą uwagę i czas. Jest to dla nas zupełnie nowe doświadczenie, które daje nam dużo radości.

>> TU KLIKNIJ, ABY PRZEJŚĆ DO NASZEGO KANAŁU NA YOUTUBE <<

na wyspie Penang chłopaki układają się do snu

niedziela, 31 marca 2013

Lubimy Georgetown - dzień 109

Po długiej podróży dopłynęliśmy na Penang...

>> KTÓRĄ MOŻNA ZOBACZYĆ KLIKAJĄC TUTAJ <<


Oraz życzymy wszystkim miło spędzonych Świąt:)